***
Są takie chwile w życiu, kiedy mam wrażenie, że cały świat sprzysiągł się przeciwko mnie. Podejmuje decyzję, coś zaczyna się dziać, a wszystko wokół nagle wydaje się iść nie tak. Jakby każdy krok prowadził w ślepy zaułek, jakby wszystko, co budowałam, rozpadało się na kawałki. Czuje się przytłoczona, jakby to był koniec świata. Ale czy naprawdę jest?
Czasami, gdy wszystko zdaje się walić na głowę, świat tak naprawdę próbuje mi coś powiedzieć. Może to właśnie ten znak, na który czekałam? Może to moment, w którym życie delikatnie (albo i brutalnie) mówi do mnie: „Hej, zatrzymaj się. Spójrz. To jest Twoja szansa, Twoja nowa droga. Warto spróbować.”